wydanie cyfrowe

Paliwowa misja Bidena na Bliskim Wschodzie

784906_big_photo_image_photo_image
Dla saudyjskiego księcia Muhammada ibn Salmana (na zdjęciu) spotkanie z Bidenem to szansa na międzynarodową rehabilitację / fot. Royal Court of Saudi Arabia/Anadolu Agency via Getty Images / Getty Images
Jutro rozpocznie się trzydniowa podróż amerykańskiego przywódcy do Izraela i Arabii Saudyjskiej. Cel jest jeden – zwiększenie produkcji ropy
Pierwsza wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych Joego Bidena w regionie upłynie pod znakiem kryzysu energetycznego. Amerykański przywódca w środę przyleci do Jerozolimy, skąd później uda się do saudyjskiej Dżeddy na szczyt państw Rady Współpracy Zatoki Perskiej. Będzie próbował przekonać bliskowschodnich polityków do zwiększenia produkcji ropy naftowej, by pomóc w obniżeniu rekordowo wysokich cen za baryłkę. Oficjalnie Biały Dom zaprzecza jednak, że to energia, a nie kwestia normalizacji...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.