wydanie cyfrowe

Do poważnej przykładam się bardziej

784774_big_photo_image_photo_image
Krzesimir Dębski kompozytor, skrzypek jazzowy, dyrygent. Twórca muzyki operowej i baletowej, a także do filmów (m.in. „Kingsajz”, „Ogniem i mieczem”) i seriali („Na dobre i na złe”, „Ranczo”) / fot. mat. prasowe / Materiały prasowe
Artysta żyje w złudnym przeświadczeniu, że jeśli ludzie posłuchają jego przebojów, to być może sięgną z ciekawości po ambitniejszy repertuar. Tak się raczej nie dzieje
Z Krzesimirem Dębskim rozmawia Konrad Wojciechowski Gdyby muzyka porównać do literata, czułby się pan nowelistą czy raczej powieściopisarzem? I jednym, i drugim. Komponuję poematy symfoniczne, opery, oratoria. Piszę utwory awangardowe, które trudno porównać do czegokolwiek w literaturze – może do poezji włoskich futurystów? Wie pan, ze mną jest ten problem, że zapuściłem się w bardzo różnorodne rejony. Niestety skomponowałem też kilka tematów muzycznych do telenowel, za co z tego miejsca...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.