Kogo zabija dziś wolność słowa
SPOŁECZEŃSTWO
/ East News
Każda frakcja polityczna chce walczyć z nadużyciami swobody wypowiedzi. O ile lewica swoich przeciwników zakrzykuje lub zawstydza, o tyle prawica rozwiązuje problem w tradycyjny sposób: cenzurą
Był początek maja 1994 r., a ludobójstwo w Rwandzie trwało już miesiąc. Sąsiedzi zabijali sąsiadów maczetami, nożami i narzędziami rolniczymi: w domach, budynkach publicznych i na polach. Do mordowania ludności Tutsi podburzały Hutu również rozgłośnie radiowe, czasem podając adresy i numery tablic rejestracyjnych osób, którym udało się zbiec. Społeczność międzynarodowa z przerażeniem słuchała o kolejnych aktach masowej przemocy, ale nie ruszyła z pomocą prześladowanym.
W Waszyngtonie doradcy...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?