Trzecia tura, pierwsza tura
ŚWIAT
Nowy parlament może mocno skomplikować życie prezydentowi Francji. Szanse na bezwzględną większość dla jego znów przemianowanej partii maleją
Jean-Luc Mélenchon,główna przeszkoda na drodze Macrona do pełni władzy / fot. Christophe Petit Tesson/EPA/PAP / EPA/PAP Na dwa dni przed wyborami parlamentarnymi – określanymi jako trzecia tura wyborów prezydenckich – wśród macronistów narastają obawy, że koalicja prezydencka Razem nie zdobędzie bezwzględnej większości w parlamencie. Emmanuel Macron liczy na pełnię władzy. Po zdobytej w kwietniu drugiej kadencji prezydenckiej powołał spolegliwy rząd technokratki Elisabeth Borne. Brakuje tylko...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?