Jak margines przestał być marginesem
USA
Uvalde w Teksasie.Ludzie przychodzą na miejsce strzelaniny, 25 maja 2022 r. / PAP
Prawo do broni – świętość dla dużej części Amerykanów – nie zawsze oznaczało jej dostępność dla każdego obywatela. Dziś masowe zabójstwa wywołują tylko chwilowy alert
Scenariusz, jaki rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych po każdej masowej strzelaninie, jest do bólu przewidywalny: po rytualnych „rozmyślaniach i modlitwach”, gdy przez moment wydaje się, że zwolennicy ograniczeń w zakupie broni mają po swojej stronie serca większości opinii publicznej, przychodzi narodowe ocknięcie, którego cierpliwie wyczekiwali przeciwnicy restrykcji, nie pozwalając na żaden krok w tył. I wszystko zostaje po staremu.
Tak jak wielokrotnie w przeszłości, tak i teraz po...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?