Deficyt chleba w Afryce a sprawa polsko-ukraińska
opinia
Odkąd w wyniku rosyjskiej inwazji został zablokowany dostęp do ukraińskich portów, tamtejszy potencjał eksportowy znacząco się zmniejszył. Ukraińcy na gwałt szukają alternatywnych szlaków, ale rzeczne porty na Dunaju czy przejścia z państwami UE mają zbyt małą przepustowość, żeby zapełnić lukę po niedziałających terminalach morskich. W przypadku granicy polsko-ukraińskiej mszczą się wieloletnie zaniedbania. Mimo regularnych obietnic przed inwazją niewiele zrobiono, by zwiększyć przepustowość...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?