Jedwabny e-szlak
BIZNES
/ East News
Choć do wyścigu o nasz rynek stanęły amerykańskie platformy – Amazon i eBay, Polaków przekonały azjatyckie serwisy sprzedaży w internecie
Shopee-pee-pee-pee…”. Nucą już państwo pod nosem? Zapewne. Reklama na melodię dziecięcej piosenki „Baby shark” wpada w ucho i długo nie daje się zapomnieć. Choć w mediach społecznościowych została okrzyknięta najbardziej denerwującą kampanią ostatnich lat, spełnia też swoje zadanie – przyciąga użytkowników na platformę. Singapurska aplikacja do zakupów w pół roku obecności na naszym rynku wspięła się na trzecie miejsce wśród najpopularniejszych stron e-commerce. Wyprzedzają ją tylko chiński...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?