Mrok nad nami wisi
RIGAMONTI RAZY 2
Małgorzata Niezabitowska dziennikarka, autorka książek i scenariuszy. Od 1981 r. współpracowała z „Tygodnikiem Solidarność”, a w latach 1989–1991 była rzecznikiem prasowym rządu Tadeusza Mazowieckiego / Dziennik Gazeta Prawna
Wielkim błędem Lecha Wałęsy było to, że po upadku komunizmu nie rozwiązał Solidarności, która była ruchem społecznym. Należało wtedy tworzyć normalne związki zawodowe. Nie byłoby zawłaszczenia tradycji i zasług Solidarności, z którymi mamy dziś do czynienia
Z Małgorzatą Niezabitowską rozmawia Magdalena Rigamonti
Widmo wojny...
Od wojny zaczynamy?
Od sierpnia 1939 r.
Opisałam tamten sierpień.
Dlatego od tego zaczynam. Chce pani zamknąć najnowszą historię Polski w wielo tomową powieść.
Na razie jest pierwszy tom „Światłości i mroku” i ten sierpień właśnie. W drugim – druga wojna światowa. W trzecim chcę dojść do Marca ’68, do nagonki antysemickiej.
Myślałam, że do 4 czerwca 1989 r., do rządów Tadeusza Mazowieckiego.
O tym mogę opowiadać. Nie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?