Wyklęty lud i kopniaki (w) PiS
FELIETON
W Gdyni w 1970 r., podczas strajku, robotnicy zaśpiewali i „Rotę”, i „Boże, coś Polskę”, i „Mazurka Dąbrowskiego” i komunistyczny hymn „Międzynarodówkę”… W sumie wszystkie te pieśni okazały się polskie – jednoczyły w jednym szeregu wyklęty przez elity naród. Elity odpowiedziały strzelaniem do protestujących.
Komuniści, chociaż w ich szeregach bywali ludzie wrażliwi i w pewien sposób szlachetni, stanowili jedną z najgorszych śmiercionośnych sekt w historii świata. Nie zmienia to faktu, że...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?