Grę o demontaż NS2 czas zacząć
opinia
Niemcy zamierzają zrezygnować do końca roku z rosyjskiej ropy – niezależnie od tego, jaką decyzję w sprawie embarga podejmie ostatecznie Unia Europejska. Zwrot w polityce Berlina, na który czekaliśmy od początku tej wojny, wreszcie się dokonał. Rząd Olafa Scholza, który jeszcze miesiąc temu był głównym hamulcowym decyzji, by sankcje UE przeciw Rosji objęły dostawy surowców energetycznych, wreszcie ugiął się pod presją, a może nawet dostrzegł w nich swój interes. Największy odbiorca gazu i ropy...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?