Nic dobrego stamtąd nie przyjdzie
RIGAMONTI RAZY 2
Switłana Oleszko reżyserka, scenarzystka, założycielka i dyrektorka niezależnego Teatru Arabesky w Charkowie / Dziennik Gazeta Prawna
Dla nas jest oczywiste, że trzeba się odgrodzić od całej rosyjskiej kultury. Grubą kreską. Całkowicie
Ze Switłaną Oleszko rozmawia Magdalena Rigamonti
Sztuka łączy?
Nie, nie łączy. Rosyjska sztuka to ich broń, która zawsze szła przed czołgami. To sztuka o nich, dla nich i nimi stworzona.
Kiedy wchodziłam tu, do Teatru Polskiego, widziałam plakaty „Wiśniowego sadu”. I myślałam sobie, że idę rozmawiać ze słynną ukraińską reżyserką, a wita mnie rosyjska sztuka.
Wiśniowy sad Czechow posadził w Charkowie. Pięć razy bohaterowie o tym mówią. Przyjeżdżają na dworzec do Charkowa, do Ukrainy. Nie do...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?