Zbrojenia. Jest lepiej, a może być jeszcze lepiej
opinia
Dwa miliardy złotych. Taką wartość ma umowa na zakup bezzałogowych systemów poszukiwawczo -uderzeniowych, którą minister obrony Mariusz Błaszczak podpisał w piątek z ożarowską spółką WB Electronics. W uproszczeniu: będą to roje niewielkich dronów, których część będzie obserwować, część uderzać w cele przeciwnika, a całość będzie powiązana z systemami artyleryjskimi. Dzięki temu ogień artylerzystów będzie jeszcze bardziej precyzyjny. Pierwsze dostawy już w 2022 r.
Z kolei w kwietniu z Polską...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?