wydanie cyfrowe

Od pługa pod broń

Fala zainteresowania ludową historią Polski wyrzuca nam ostatnio na brzeg rozmaite rzeczy. Umówmy się, nie wszystkie są dobre. Coraz więcej niestety odgrzewanych kotletów, przeintelektualizowanego pustosłowia czy kawałków po prostu nudnych, choć zmyślnie skrytych pod maską słuszności. Nie jest to przypadek „Zapomnianych”. Podstawowe założenie ludowych historii polega na tym, że konwencjonalne kursy dziejów – np. szkolne – ignorują kwestię klasową. Na Zachodzie na pierwszy plan wyłania się...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.