Wolność wypowiedzi, ale w filtrowanym internecie
orzeczenie
Platformy mają obowiązek sprawdzać, czy użytkownicy nie zamieszczają pirackich plików. Ich blokowanie jest jednak możliwe tylko przy oczywistych naruszeniach
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił we wtorek polską skargę na jeden z przepisów dyrektywy 2019/790 w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym. Wymaga on od platform internetowych, żeby filtrowały treści zamieszczane przez ich użytkowników i blokowały te, które naruszają prawa autorskie. Trybunał przyznał, że przepis ten ogranicza wolność wypowiedzi, ale – jego zdaniem – w sposób uzasadniony, proporcjonalny i zapewniając poszanowanie praw...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?