Zachód nie wygrywa w internecie
ŚWIAT
Demonstracja poparcia dla „operacji specjalnej” w zajętej przez Rosję w 2014 r. części Krymu. 5 marca 2022 r.
Kibicujemy Ukraińcom, więc chcemy wierzyć, że propagandowe zwycięstwo jest po ich stronie. Ale prawdziwego pola bitwy nie zauważamy
Nie ma wątpliwości, że Europejczycy popierają Ukrainę. Dba o to sam Wołodymyr Zełenski, który od początku rosyjskiej inwazji nagrywa pokrzepiające filmy oraz nie szczędzi gorzkich słów zachodnim politykom, kiedy gości na sesjach parlamentów. Za prezydentem Ukrainy stoi propagandowa machina, która z jednej strony ośmiesza Rosjan, wypuszczając np. informacje o traktorzystach kradnących czołgi najeźdźcy, z drugiej – podsyca słuszny gniew. Jak wtedy, kiedy publikuje przechwycone nagrania rozmów...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?