Wykresy z Michnikiem
FELIETON
Nie grozi mi, że Robert Krasowski napisze książkę „O Wróblu”. Adam Michnik nie miał tyle szczęścia. Rozbudowany esej Krasowskiego nie ma wad, które unieważniałyby główną, smutną konkluzję: czytając tę książkę, czytelnik odnosi wrażenie, że słucha cierpliwego oraz prostego wykładu o geometrii. I trudno odeprzeć wniosek, że choć Michnik to osobowość nietuzinkowa, to daleko jej do wyobrażeń samego Adama o sobie.
Michnikowi nie brakowało odwagi, nieraz lwiej, a za swoje przekonania cierpiał realnie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?