Sierota XXI wieku
GRAPE. Tłoczone z danych
Pytania godne Hamleta: działać czy nie działać? Czy rynek da radę sam, czy też konieczna jest jednak interwencja rządu? To jedno z serii pytań, które pewnie i wam, czytelnicy, przelatywały przez głowę w trakcie wykuwania się polityczno-gospodarczych reakcji na pandemię. Odpowiedź? I tym razem, zresztą nie po raz pierwszy w XXI w., wygrał interwencjonizm, zaś idealiści, zwolennicy sił rynkowych, pozostali praktycznie nieusłyszani.
Kolejny raz okazało się, że w obliczu kryzysu znacznie chętniej...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?