wydanie cyfrowe

To cud, że to wszystko jeszcze działa

778501_big_photo_image_photo_image
Ukraińskie koleje zabezpieczają ewakuację cywilów. Na dworcach są jedzenie i pomoc psychologiczna / fot. Daniel Leal/AFP/East News
Na początku wojny masa ludzi wywoziła swoich bliskich z niebezpiecznych terenów. Teraz ruch jest w drugą stronę. Ludzie jadą m.in. do Kijowa – mówi DGP szef ukraińskich kolei Ołeksandr Kamyszin
fot. Zbigniew Parafianowicz Ołeksandr Kamyszin, szef ukraińskich kolei Szefostwo ukraińskich kolei, w tym pan, jesteście w ciągłym ruchu. Kieruje pan tym przedsiębiorstwem z mobilnego biura w pociągu? Jak poruszacie się po Ukrainie? Jak unikacie bombardowań? Poruszamy się wszelkimi możliwymi drogami kolejowymi. Takimi szlakami, które pozwalają nam spać i odpoczywać. Jak możemy, tak pracujemy. Jak wygląda zarządzanie koleją w czasie wojny? Mamy wiele operacyjnych sztabów. Mobilnie wymieniamy...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.