Polska nie jest najważniejszym punktem na mapie
OPINIA
Jeśli z wojny w Ukrainie polskie władze wyciągną wniosek, że jesteśmy bezpieczni, bo zawsze możemy liczyć na pomoc USA, zgrzeszą naiwnością
Politycy obozu władzy w Polsce długo nie mogli zaakceptować zwycięstwa prezydenta Joego Bidena w 2020 r. Szerokim echem odbiły się u nas spóźnione gratulacje Andrzeja Dudy dla nowego amerykańskiego przywódcy. Ale jeszcze bardziej zaskakujący był brak potępienia sprawców ataku na Kapitol z 6 stycznia 2021 r., kiedy to siłą spróbowano powstrzymać proces zatwierdzania wyniku wyborów. „Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?