Możemy przyjąć 3,5 mln osób
rozmowa
Śleszyński: Trzeba dokładnie zdiagnozować, ile mamy realnie miejsc noclegowych, które można udostępnić uchodźcom. Chodzi o miejsca samorządowe, przedsiębiorstwa czy podmioty publiczne
fot. Adam Stępień/Agencja Wyborcza_pl
Prof. Przemysław Śleszyński, Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN, Komitet Badań nad Migracjami PAN
Ile Ukraińców jesteśmy w stanie przyjąć?
To zależy, ile ludzi są w stanie przyjąć polskie gospodarstwa domowe. Żaden kraj w naszym regionie nie jest przygotowany na taką skalę migracji uchodźczych. Działania rządowe czy samorządowe byłyby niewystarczające przy takiej skali zjawiska.
Czyli jednak prywatne mieszkania?
Przed wojną było w...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?