wydanie cyfrowe

Ile jeszcze wytrzymam

777775_big_photo_image_photo_image
Wolontariusze na dworcu Warszawa Wschodnia pomagają uchodźcom z Ukrainy, 2 marca 2022 r. / fot. Wojtek Górski
Właściwie nic się nie dzieje strasznego, ale dziecko – jak to dziecko – krzyczy, płacze, budzi się w nocy. Przyznaję, że o tym nie pomyślałam. Teraz nie mogę powiedzieć tej pani, że musi się wyprowadzić
Urszula jest samotną mamą 2,5-letniego chłopca. Ich mieszkanie w Warszawie ma 45 metrów. Niewiele, ale Urszula widząc, jak wygląda sytuacja, już w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę zdecydowała się udostępnić jeden pokój uciekającym przed wojną. – Przyjechała do nas 29-letnia Sofia. Bardzo się o nią martwiłam, bo odkąd się u nas znalazła, ciągle płakała, nie chciała jeść. Później wymiotowała. Całe dnie leżała zwinięta w kłębek pod kocem, wpatrzona w swój telefon. Było mi z tym...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.