Państwowi giganci krytykują procedury dla sygnalistów
zatrudnienie
Grupy kapitałowe nie chcą ustalać w każdej spółce odrębnych zasad zgłaszania naruszeń przez pracowników. Przy okazji starają się utrzymać kontrolę nad takimi sygnałami i ograniczyć odpowiedzialność za utrudnianie zgłoszeń
Nieczęsto zdarza się, by spółki Skarbu Państwa lub inne wielkie przedsiębiorstwa brały bezpośredni udział w konsultacjach przepisów dotyczących prawa pracy. Ale w przypadku rządowego projektu o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa (czyli sygnalistów) opinie przedstawiły m.in. Tauron, Lotos i PGNiG. Trudno się dziwić: omawiane przepisy przewidują wiele nowych obowiązków dla przedsiębiorców (m.in. ustanowienie kanałów zgłoszeń naruszeń prawa w firmie) i ochronę, w tym przed zwolnieniem,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?