Życie symulowane
TECHNOLOGIE
W „Matriksie” zbuntowane maszyny uwięziły ludzi w wirtualnej symulacji. Okazuje się, że ludzie sami chętnie zbudują sobie własną i z własnej woli w niej zamieszkają
Kiedy w 1982 r., na koncercie promującym album „Diary of a Madman” Ozzy Osbourne rzucał w publiczność surowym mięsem, jeden z fanów w ramach wątpliwej jakości rewanżu rzucił mu na scenę nietoperza. Żywego. Ozzy w koncertowym amoku wziął stworzenie za zabawkę i – myśląc, że płata przedniego scenicznego figla – odgryzł mu głowę. Wydarzenie obrosło legendą, którą 74-letni obecnie muzyk postanowił skapitalizować. Wyemitował kolekcję obrazków przedstawiających krwiożercze nietoperze w technologii...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?