wydanie cyfrowe

Podwyżki, które nie cieszą

Wielu samorządowców już zarabia o kilka tysięcy złotych więcej niż jeszcze w październiku. Niektórzy z podwyżkami wstrzymują się, ale i w ich przypadku to kwestia czasu, bo o zwiększeniu pensji odgórnie zdecydował parlament
Przez samorządy w całej Polsce przetacza się dyskusja dotycząca wzrostu pensji dla włodarzy. W niektórych miejscach decyzje już zapadły, a podwyżki mogą robić wrażenie. Z inicjatywą zawsze wychodziły lokalne rady, ale nie jest tajemnicą, że w wielu przypadkach inspiracja płynęła ze strony samych organów wykonawczych. Przykładowo prezydent Krakowa Jacek Majchrowski do niedawna zarabiał 12 525 zł brutto. Jednak na sesji rady miasta 17 listopada zapadła decyzja, że jego pensja wzrośnie do 20 041...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.