Przedsiębiorcy nabierają odporności na restrykcje
biznes
Nowe obostrzenia dla niektórych branż oznaczają, że grudzień, który miał być sezonem żniw, może się okazać okresem strat.
Branżą, w którą uderzą zaostrzone od dziś restrykcje, jest gastronomia. Zmniejszono limit zapełnienia z 75 do 50 proc., lokale nie mogą też organizować imprez na więcej niż 100 osób (dotychczas 150). Do limitów nie liczą się jednak zaszczepieni.
Mimo to – jak mówi Jacek Czauderna właściciel sieci lokali The Legendary Jacks Bar & Restaurant – duże firmy wycofują się ze...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?