Decyzje Mińska nie są samodzielne
rozmowa
Piechowska: Mamy dwa scenariusze – albo to, co się dzieje u nas, służy odwróceniu uwagi od Ukrainy, albo na odwrót
fot. materiały prasowe
Maria Piechowska, analityczka ds. Ukrainy w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych
Na granicy z Ukrainą Federacja Rosyjska zgromadziła znaczne siły. W ostatnich tygodniach te wojska wykonują nietypowe ruchy, a sojusznicy ostrzegają o niebezpieczeństwie. Czy rząd Ukrainy spodziewa się kolejnej rosyjskiej inwazji?
Przy tej granicy Rosja skoncentrowała ok. 90 tys. żołnierzy. Tego typu działania odbywają się co jakiś czas – do ostatniej eskalacji na granicy doszło wiosną...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?