Coraz większy dołek motoryzacji
przemysł
Przedłużające się problemy produkcyjne przenoszą się już na rezultaty sprzedażowe
Motoryzacja kończy rok w kiepskich nastrojach. W pierwszej dekadzie listopada zarejestrowano w Polsce o 20 proc. mniej aut osobowych niż rok wcześniej. To utrzymanie trendu z poprzedniego miesiąca – w październiku spadek wynosił ok. 22 proc. A ubiegłoroczna jesień wiązała się z obostrzeniami pandemicznymi.
Wcześniej rynek borykał się z zamrożeniem gospodarki i zamkniętymi salonami. Teraz problemem nie jest utrudniony dostęp klientów, lecz przedłużające się kłopoty z produkcją. – Motoryzacja nie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?