wydanie cyfrowe

Zielona wyspa nie tonie

POLITYKA UTRZYMYWANIA SŁABEGO ZŁOTEGO NIE JEST TAK NIEMĄDRA JAK TWEETY BIURA PRASOWEGO NBP
To może się wydawać zamierzchłą historią, ale jeszcze w 2008 r. kurs euro wynosił zaledwie 3,20 zł i był to poziom historyczny. Dziś za euro płacimy 4,60 zł, czyli o ponad jedną trzecią więcej. Słabość złotego, obok podwyższonej inflacji, jest jednym z głównych zarzutów stawianych Narodowemu Bankowi Polskiemu i Radzie Polityki Pieniężnej. Krytycy twierdzą m.in., że pod koniec ubiegłego roku NBP jeszcze celowo osłabił naszą walutę po to, by zanotować dodatni wynik finansowy. Osłabienie kursu...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.