W kinie jak w domu, w domu jak w kinie
KULTURA
Kina próbują odzyskać widzów, a platformy streamingowe przeciągnąć ich na swoją stronę ofertą ambitnych produkcji oraz premier na wyłączność. Nikt nie ma pewności, że po pandemii będzie mógł ogłosić zwycięstwo
Przed pandemią wszystko wyglądało bardzo dobrze. Rok 2019 był pod kilkoma względami rekordowy. Do polskich kin przyszło w sumie 60,9 mln widzów, a przychody ze sprzedaży biletów wyniosły 1,14 mld zł – wynika z raportu „Box Office. Polska 2019”. Najwięcej wejściówek kupili mieszkańcy Warszawy (8,1 mln), najczęściej do sal kinowych przychodzili poznaniacy (6,7 wizyty w ciągu roku). Wpływy w stosunku do 2018 r. wzrosły wprawdzie tylko o 1,8 proc., ale porównanie z początkiem dekady wypadało...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?