Wojna w Krakowskim Banku Spółdzielczym
finanse
Szef rady nadzorczej zawiadamia śledczych. Twierdzi, że doszło do powoływania się na wpływy w Komisji Nadzoru Finansowego
W sprawie Krakowskiego Banku Spółdzielczego (KBS) prowadzone są już trzy prokuratorskie śledztwa. Pierwsze ponad rok temu zostało zainicjowane przez radę nadzorczą banku. W zawiadomieniu stwierdzono, że bank miał stracić m.in. ponad 20 mln zł na złych kredytach. Sprawą zajmuje się krakowska prokuratura okręgowa. Jej rzecznik prasowy, prokurator Janusz Hnatko, potwierdza, że prowadzone jest śledztwo dotyczące wyrządzenia bankowi szkody majątkowej wielkich rozmiarów.
– Postępowanie przygotowawcze...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?