Przybyło zwolnień i pozwów pracowniczych
zatrudnienie
W ubiegłym roku do sądów wpłynęło wyraźnie więcej spraw związanych z wypowiedzeniem umów o pracę (o 24,5 proc.) oraz z dyscyplinarkami (o 12,2 proc.). W okresie pandemii część firm uznała zapewne, że należy ratować płynność finansową, choćby za cenę zwolnień, nawet potencjalnie bezprawnych. Zarazem do zwiększenia liczby dyscyplinarek przyczynili się sami pracownicy, którzy np. naruszali swoje obowiązki w trakcie pracy zdalnej lub porzucali zatrudnienie. Sytuacja się stabilizuje, ale skutki...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?