SUV to najbardziej bezsensowne auto
Ford Puma ST, Volkswagen Arteon Shooting Brake, Mercedes klasy V
Według najświeższych statystyk już ponad 40 proc. nowych aut wyjeżdżających na europejskie drogi to SUV-y. A w segmencie C, kompaktowym, wskaźnik przekracza 60 proc. Nie żartuję. Sześć na dziesięć osób myśli w ten sposób: „Potrzebuję samochodu do jazdy po mieście, odwożenia dzieci do przedszkola i parkowania pod marketem. Wydaje mi się, że duży SUV z napędem na cztery koła będzie idealny”. Pozwólcie, że wam podpowiem – nie będzie. Chcecie kupić pełnomorski jacht, gdy w rzeczywistości...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?