Talibowie zarobią na amerykańskich karabinach
bezpieczeństwo
Ostatnie oddziały wycofały się z Afganistanu, pozostawiając zapasy sprzętu wojskowego. Przydatne mogą się okazać wyłącznie karabiny. Jest ryzyko, że zaleją czarny rynek broni
Patrolującym kabulskie ulice talibom nie towarzyszą już jedynie karabiny AK-47, z których zwykli korzystać przez lata. Po udanej ofensywie przerzucili się na broń amerykańską. Teraz spotkać ich można z karabinami M4 i M16. Te wyposażone są w liczne dodatki ‒ od drogiej optyki po celowniki laserowe.
Rebelianci przejęli masę amerykańskiego sprzętu wojskowego. ‒ Dane dotyczące ilości zdobytej broni są dopiero zbierane. Na pewno część arsenału została ewakuowana do Uzbekistanu, ale sporo musiało...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?