Pandemia nie podtopiła windykatorów
finanse
Gwałtownego wzrostu bezrobocia nie było, więc najwięksi gracze na rynku wierzytelności nie ucierpieli
– Szykowaliśmy się na duży sztorm, a przeszliśmy czas pandemii w ubiegłym roku suchą stopą. To się wydaje zupełnie nieintuicyjne i nie spodziewaliśmy się tego, ale taka sytuacja ma swoje uzasadnienie – mówi DGP Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso. W pandemicznym okresie przychody netto grupy wzrosły o 55 proc. i wyniosły 200,3 mln zł. Skonsolidowany zysk netto ukształtował się na poziomie 45,5 mln zł. Spłaty z portfeli wierzytelności wyniosły 222,6 mln zł. Były o 10 proc. niższe rok do...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?