Chińczycy dokręcają śrubę branży technologicznej
przepisy
Pekin, podobnie jak Waszyngton i Bruksela, zaczyna się obawiać rosnącej potęgi big techów i gwałtownie przyspiesza regulowanie sektora
Dociskanie gigantów technologicznych przez władze Państwa Środka zaczęło się spektakularnie – od blokady przez regulatorów wejścia na giełdę biznesu należącego do chińskiego miliardera Jacka Ma w listopadzie ubiegłego roku. Debiut Ant Group miał być rekordowym w skali świata – jego wartość szacowano na 37 mld dol.
Rządzący Chinami Xi Jinping dał wyraźny sygnał tamtejszym nadzorcom i regulatorom rynku, aby odważniej zaczęli przyglądać się biznesowi koncernów technologicznych. To zaś uruchomiło...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?