Wielki Brat a pedofilia, czyli o cenie wolności
opinia
Skanowanie telefonów w poszukiwaniu zdjęć nagich dzieci ma pomóc w walce z przestępcami
Technologiczni giganci powinni robić, co w ich mocy, by powstrzymać rozpowszechnianie dziecięcej pornografii – o poparcie dla tego stwierdzenia łatwo. Trudniej o konsensus w kwestii doboru środków.
Apple ogłosił niedawno, że wprowadzi w swoich urządzeniach mechanizmy zwiększające bezpieczeństwo dzieci. Nowe systemy operacyjne zostaną mianowicie wyposażone w funkcje do wyszukiwania zdjęć ze scenami seksualnego wykorzystywania najmłodszych.
W pierwszej kolejności big tech chce to wdrożyć w...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?