wydanie cyfrowe

Dzięki jabłkom zarobię na porsche

Łukasz Bąk Ponoć redakcja Magazynu DGP otrzymuje od was e-maile, w których pytacie, gdzie się podziały moje cotygodniowe felietony. Dziękuję, bardzo mi miło. Ale musicie zdać sobie sprawę, że postawiliście mnie w dość niekomfortowej sytuacji. Otóż przez te e-maile szefostwo poprosiło, abym się „określił”, czy będę pisał regularnie. Bo jak nie, to dziękujemy, przykro nam, adieu i good bye. I żeby utrudnić mi decyzję, podesłali mi te wasze e-maile. To trochę tak, jakby żona kazała wam się...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.