Tam się ciągle klęka
RIGAMONTI RAZY 2
Więzienie Żodzino jest z cegły, nigdy nie było remontu. W środku tak, jakby to była piwnica, straszne. I wszędzie prąd. Druty pod napięciem elektrycznym. Nawet na ścianach. Jak w obozie koncentracyjnym
Z Ireną Biernacką rozmawia Magdalena Rigamonti
Magdalena i Maksymilian Rigamonti
Powiesili chłopaka.
Zamordowali. Kolejnego chłopaka, Witala Szyszoua, szefa Białoruskiego Domu na Ukrainie. Kolejnego, który sprzeciwiał się reżimowi Łukaszenki. Powiesili w parku. Specjalnie! Wszystko po to, żeby pokazać siłę, pogrozić wszystkim tym, którzy się sprzeciwiają. Oni mogą wszystko: uprowadzić samolot pasażerski, torturować, zmuszać do współpracy, więzić, mordować. Mija rok od sfałszowanych wyborów na...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?