wydanie cyfrowe

Imigrancie, pracuj i żyj w Polsce jak najdłużej

Wszyscy mają świadomość konieczności zmiany polityki wobec przyjeżdżających do nas cudzoziemców. Resort rozwoju nad tym pracuje, ale efektów nie widać
Swietłana jest kucharką, do nadmorskich Rowów przyjechała z Charkowa. Znalazła pracę w restauracji. Ściągnęła siostrę Nataszę – pracuje w sąsiednim lokalu, i syna Saszę, który jest stolarzem, ale teraz smaży dorsza. Jedna trzecia personelu to ich rodacy. Pracują na umowę zlecenie, mają płacone za godzinę. Starają się, żeby godzin było jak najwięcej, by po sezonie mogli wrócić na Ukrainę ze sporym zapasem dolarów. Ponieważ właściciel zapewnia dach nad głową i posiłki, mogą zaoszczędzić nawet...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.