Chińskie fabryki przegrywają z żywiołem
klimat
Powódź w prowincji Henan pochłonęła już ponad 20 ofiar. Tysiące osób musiało opuścić swoje domy
Pozrywane w pandemii łańcuchy dostaw z Chin otrzymały kolejny cios. Powódź zaburzyła działalność wielu firm
Od wtorku w prowincji Henan we wschodnich Chinach spadło tyle deszczu, ile wynosi tam średnia suma ośmiomiesięcznych opadów. Zmarło co najmniej 25 osób, a ponad 200 tys. ewakuowano. Dotkniętych zostało kilkanaście miast, w tym Zhengzhou – stolica prowincji.
10-milionowa metropolia jest ważnym ośrodkiem gospodarczym Chin. Zhengzhou określane jest jako „miasto iPhone’ów”. Znajduje się tam bowiem największa na świecie baza produkcyjna smartfonów amerykańskiego giganta technologicznego Apple.
Choć...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?