wydanie cyfrowe

Walka w kraju marzeń

Lekkość, z jaką Donald Tusk miota włóczniami w grubą skórę PiS, powoduje, że do retorycznej walki stają politycy koalicji rządowej. Jarosław Kaczyński, warto dodać, na razie wypadł dość blado, odgrzewając stare dowcipy, jak to „pan Tusk” jest mało pracowity. A więc to z tej małej pracowitości Tusk się angielskiego nauczył, a z wielkiej pracowitości Kaczyński poprzestał na polskim? Niektórym pisowcom, jak się zdaje, może się udać nawiązać równorzędną walkę z Tuskiem na „bąmoty”. Tweet...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.