wydanie cyfrowe

O pożytkach z gromadzenia danych

Do końca lat 40. XX w. ponad połowa patentów zarejestrowanych w Ameryce była zgłaszana przez osoby prywatne (dopiero po II wojnie światowej zaczęły dominować korporacje). Na innowacyjne pomysły wpadali inżynierowie oraz hobbyści, pasjonaci i naukowcy. Wymyślali wszystko, co dziś uważamy za oczywiste: od paska klinowego po telefony, windy, technologie wydobycia ropy oraz telewizory. Najczęściej byli to w miarę dobrze wykształceni mężczyźni, których ojcowie też byli wyedukowani i dzięki temu...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.