Rząd wpadł w małżeńską pułapkę
opinia
Mężczyzna ma przynosić pieniądze do domu. To w skrócie rządowa recepta na zwiększenie liczby dzieci. Wyrażona jest w zapowiedzi ochrony ojca przed zwolnieniem z pracy aż do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia (w małżeństwie zacznie działać już w czasie ciąży).
Mniej dosłownie tą filozofią przesiąknięta jest cała Strategia Demograficzna 2040. Rząd chce bowiem „popularyzacji kultury sprzyjającej rodzinie” i wskazuje na „szczególną rolę sformalizowanych małżeństw, które nie tylko są...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?