wydanie cyfrowe

Bez Trumpa lepiej. Ale też bez fajerwerków

755331_big_photo_image_photo_image
fot. Francisco Seco/EPA/PAP
Bruksela oraz Waszyngton chcą nowego początku we wzajemnych relacjach. I chociaż chemii jest więcej, to protokół rozbieżności pozostaje obfity
Dzisiejsze spotkanie prezydenta USA z przewodniczącym Rady Europejskiej i szefową Komisji Europejskiej jest wyjątkowe również z tego powodu, że w ogóle do niego dojdzie. Barack Obama odbył ich tylko kilka, a Donald Trump – jedno. Pominąć podobno chciał je także Joe Biden, w końcu z Charlesem Michelem i Ursulą von der Leyen widział się w weekend na szczycie G7 w Kornwalii. Waszyngton w rywalizacji z Chinami potrzebuje jednak sojuszników, a UE jako całość jest w związku z tym nieoceniona....

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.