wydanie cyfrowe

Gotowi w półtorej minuty

755121_big_photo_image_photo_image
Członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Lesznie (od lewej): Darek, Rafał Kąpiński, Stanisław Filankiewicz (prezes), Sławomir Nowicki, Anna Zarzycka, Tomasz Zarzycki (naczelnik) / fot. Wojtek Górski
Pełna obsada wozu to sześciu strażaków. Ale nie ma grafików i gwarancji, ilu ludzi dobiegnie. Bywało, że jechali we dwóch. W ubiegłym roku licząca 22 osoby Ochotnicza Straż Pożarna w Lesznie zanotowała przeszło 130 interwencji
Darek wstąpił do Ochotniczej Straży Pożarnej w Lesznie pod Warszawą w 1998 r. i służył w niej przez kilka lat. Jak wspomina, próbował machnąć na to ręką, bo miał na głowie pracę zawodową i rodzinę. Ale go ciągnęło – i to jak. Przed rokiem wrócił, by prowadzić tutejszą młodzieżową drużynę pożarniczą, a sam właśnie na nowo zdał egzaminy. – I od tygodnia jestem strażakiem – mówi z dumą Darek. Bez ukończenia kursów nie można wyjechać na akcję. Najpierw są egzaminy z teorii, następnie testy...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.