wydanie cyfrowe

Wyrok dla Tomasza M. to kpina z wymiaru sprawiedliwości

754899_big_photo_image_photo_image
Marcin Romanowski, wiceminister w resorcie sprawiedliwości / fot. Wojtek Górski
Romanowski: Konsekwencje niezrozumiale łagodnego wyroku z 2009 r. ponoszą teraz rodzice zamordowanego Sebastiana z Katowic. Mają prawo zastanawiać się, dlaczego sąd wcześniej tak łagodnie potraktował oprawcę ich syna
Tomasz M., który przyznał się do zabicia 11-letniego chłopca, 13 lat temu porwał w Siemianowicach Śląskich inne dziecko. Czy to prawda, że choć postawiono mu poważne zarzuty, prokuratura wnioskowała wtedy o karę w zawieszeniu? Jak pan to ocenia? Uprowadzenie małoletniego, posiadanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz paserstwo programów komputerowych – takie wówczas usłyszał zarzuty Tomasz M. Wyrok zapadł w kwietniu 2009 r., a do zdarzenia doszło rok wcześniej. Wtedy to Tomasz...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.