wydanie cyfrowe

Procesy cywilne z mediami społecznościowymi w tle już się toczą

754821_big_photo_image_photo_image
dr Piotr Lewulis, Katedra Kryminalistyki, WPiA Uniwersytetu Warszawskiego / fot. Wojtek Górski
Piotr Lewulis: Niby wszyscy wiemy, że trzeba najpierw wykazać, kto zamieścił dany wpis w internecie, ale gdy już dojdzie do sprawy sądowej, spór dotyczy zwykle znaczenia treści, a nie jej autorstwa
Przeprowadził pan badania ankietowe na temat wykorzystywania materiałów z mediów społecznościowych jako dowodów w postępowaniu sądowym. Jak pan w ich świetle ocenia propozycję Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczącą wprowadzenia „ślepego pozwu”? Czy materiały dostępne w social mediach wystarczą, by na tej podstawie ustalić ich autora i wytoczyć mu sprawę? Trudno dyskutować o projekcie, który niedawno został przedstawiony, bo wielu detali w nim jeszcze brakuje. Nie jestem pewien, jak ministerstwo...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.