Niebezpieczna gra w klasy
SPOŁECZEŃSTWO
„Bankier z żoną”, obraz Quentina Massysa z 1514 r.
Rząd twierdzi, że Polski Ład wzmocni klasę średnią. Opozycja, że wręcz przeciwnie. Nikt nie ma racji. Celem polityki gospodarczej powinien być nie rozrost klasy średniej, lecz jej kurczenie się
Polski Ład to program budowy klasy średniej dla wszystkich, a nie dla nielicznych – twierdzi premier Mateusz Morawiecki. Coś tu jednak nie gra. Czy premier sugeruje, że wszyscy Polacy będą kiedyś przynależeć do klasy średniej? To się nie klei matematycznie. Żeby być średnim, potrzeba przecież niskich i wysokich. Poważny problem jest też z samym pojęciem klasy średniej. Jest rozmyte, arbitralne i niedookreślone (z początku oznaczało burżuazję, a teraz się mówi, że klasa średnia to wszyscy z...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?