Najpiękniejsza ucieczka od odpowiedzialności
KULTURA
„Kaputt” Curzia Malapartego to nie jest historia rozliczeniowa ani wyznanie grzechów. Diabli wiedzą, co to takiego. Tak: diabli, bo to książka demoniczna
fot. ullstein bild via Getty Images
Reportaż? W pewnym sensie. Powieść o końcu świata? Niewątpliwie. Wielka mistyfikacja? I tak, i nie. Trudno klarownie zdefiniować, czym jest „Kaputt” Curzia Malapartego, jedna z najsłynniejszych, choć zarazem trochę zapomnianych, książek XX stulecia, rzecz o krwawym krachu pewnego totalitarnego złudzenia.
Malaparte pisał o II wojnie światowej, ale – jak wspomina we wstępie – „wojna jest (tu) postacią zaledwie drugorzędną. Można by powiedzieć, że ma jedynie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?