Spór o Fundusz Odbudowy zresetował polską politykę
opinia
Zandberg i Czarzasty wiedzą, że głosowanie przeciwko największemu w znanej nam historii Keynesowskiemu programowi inwestycji w gospodarkę byłoby nie po drodze z tym, co sami o państwie, gospodarce, rozwoju i Unii Europejskiej uparcie powtarzają
Nic w polskiej polityce nie ucieszyło mnie od dawna tak, jak awantura wokół deklaracji poparcia przez Lewicę dla rządu Mateusza Morawieckiego w sprawie Funduszu Odbudowy. W przetaczającej się przez Polskę – rozpisanej na dziesiątki wywiadów, polemik i pyskówek – dyskusji nareszcie ujawniła się polityka. Nie wojny kulturowe, nie spór tożsamości, nie okładanie się symbolami i narracjami – cały ten post modernizm, który przez kilkanaście ostatnich miesięcy nieprzerwanie rządzi debatą publiczną w...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?